Pocztówki od wujka Zenka z Meksyku

Sport

  1. Jednoosobowe boisko do koszykówki

    Hardkor życia w wielkim mieście

    Jednoosobowe boisko do koszykówki.

  2. Erwin Otto i dziewczynki

    Erwin Otto i dziewczynki

    Na szkolnym dziedzińcu dwie drużyny obitych i zakrwawionych dziewczynek nieudolnie rozgrywają mecz koszykówki. Drobna blondynka z warkoczykami rusza do ataku, ale jej anemiczny rzut nie dolatuje nawet do połowy bardzo wysokiego masztu, na którym zawieszony jest mały kosz dodatkowo odwrócony tyłem do boiska. Opadająca po skoku dziewczynka rani sobie ręce o drut kolczasty i zaczyna chlipać. Na boisko wbiega grupa osiłków z sekcji zapaśniczo-bokserskiej i sprawia jej srogi łomot. Za swoją akcję dostają kilka suchych oklasków od stojącego przy linii bocznej postawnego mężczyzny w nienagannie wyprasowanych dresach. Erwin Otto López, Pan od Wuefu, dmie z całych sił w gwizdek, po czym groźnym rykiem każe wracać pobitej dziewczynce na swoją pozycję i wznawiać grę. Z pogardą obserwuje żałosne próby kozłowania w wykonaniu współczesnej młodzieży i tęskni do starych, dobrych czasów, w których prowadziłby musztrę w koszarach Spartan; twardych, prężnych, nagich młodzieńców o starannie naoliwionych ciałach zawsze gotowych na wszystko. Odgłosy szlochania po zmarnowanym rzucie i kontakcie z drutem kolczastym przywracają go do tej obecnej, wstrętnej, znienawidzonej rzeczywistości. Czerwony z wściekłości daje znak osiłkom do wykonania kolejnej interwencji na autorce kiksu; miękkiej, galaretowatej i rozlazłej od internetu i bezstresowego wychowania fizycznego smarkuli.

  3. Jeleń bohaterem

    Jeleń bohaterem

    Tym razem nie jest to nasz Ireneusz, który po pięćdziesięciometrowym, samotnym rajdzie zdobywa w osiemdziesiątej dziewiątej minucie zwycięskiego gola, tylko zwykły, mosiężny jeleń meksykański z ulicy Horacio.

  4. Gała Majów

    Maj grający w gałę

    Snajper futbolu rytualnego tlachtli, ulubieniec starożytnej zapaluckiej publiczności strzela z biodra. Piękny wolej uwieczniony został na kamiennym dysku znalezionym niedawno w okolicach stadionu niedaleko piramidy.
    Częściowo zatarta inskrypcja umieszczona na zewnętrznej krawędzi pierścienia po rozszyfrowaniu i w wolnym tłumaczeniu na język polski odkrywa przed współczesnymi swój przejmujący przekaz, dramatyczne wezwanie od wymarłej cywilizacji sprzed 1500 lat: "Halo Warszawa! Halo Studio! Halo Dariusz Szpakowski!", a następnie połączenie nagle się urywa.

  5. Długość dźwięku

    Długość dźwięku samodystansowca.

Free Web Hosting