-
Michael Jackson
Biedny Michael. Wczoraj niekwestionowany Król Popu, podziwiany i ubóstwiany przez masy, dzisiaj jest pospolitym żebrakiem, na którego nikt na meksykańskiej ulicy nie zwraca uwagi. Jeszcze niedawno te same wielbiące go tłumy dostawały na jego widok histerii, dzisiaj kiedy wędruje między nimi, wszyscy odsuwają się od niego i odwracają głowy udając, że nie widzą upadku i degrengolady swojego idola. Sic transit gloria mundi...
-
Stefan Jackson
Michaela nie ma już wśród nas, ale serca nieutulonych w żalu fanów raduje na żywo jego sobowtór Stefan.
-
Panowie, rzetelnie zapłacę, ale zagrajcie mnie tę piękną, smutną piosenkę o dziewczynie i misiu białym!
-
Meksykańska młodzież odpoczywa podczas przerwy w podróży autostopem na przystanek Woodstock.
-
Szanty i dźwięki fletów dobiegały z chaty leśnych skrzatów za hipermarketem.
-
Gorzko-słodkie klezmerskie sunshine reggae o fiasku holokaustu. Z nutą rasistowskiego crust-punkowego anarchonazizmu.